avatar

Ula z miasteczka Kraków

Na rowerze mam przejechane 31340.87 kilometrów w tym 681.60 w terenie.





Gminy zaliczone:



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

Darmowy licznik odwiedzin
licznik odwiedzin

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy koszulka.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2013

Dystans całkowity:536.87 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:28:22
Średnia prędkość:18.49 km/h
Maksymalna prędkość:46.00 km/h
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:22.37 km i 1h 14m
Więcej statystyk
  • DST 30.44km
  • Czas 02:15
  • VAVG 13.53km/h
  • Sprzęt noname
  • Aktywność Jazda na rowerze

po Jaworzniu cz. 2

Piątek, 31 maja 2013 · dodano: 01.06.2013 | Komentarze 0

Jak za starych, dobrych czasów z Robusiem na Dziećki, na piwko. Upapraliśmy się cali w błocie, fajnieeeeeeeeeee było :D Cieszyłam się każdą chwilą, bo nie wiadomo kiedy kolejne takie rowerowanie w Jaworznie się trafi.


  • DST 18.58km
  • Czas 01:04
  • VAVG 17.42km/h
  • Sprzęt noname
  • Aktywność Jazda na rowerze

po Jaworzniu ;)

Piątek, 31 maja 2013 · dodano: 01.06.2013 | Komentarze 0

Do Pani doktor pojechałam, ale nikogo nie zastałam,
dlatego ku radości swojej, zaliczałam jaworznickie wyboje.


  • DST 13.80km
  • Czas 01:31
  • VAVG 9.10km/h
  • Sprzęt noname
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jaworzno :)

Czwartek, 30 maja 2013 · dodano: 30.05.2013 | Komentarze 0

W Jaworznie! Tu jeszcze mam rowerek ;) więc z rodzicami ruszyliśmy na jaworznickie szlaki :D Kuuuuuuuuurde, ale ten mój rower dziwny, taka kierownica dziwna, opony szerokie, siodełko też jakieś takie ogromne. No przedziwna sprawa, przez pierwsze pięć minut zastanawiałam się o co chodzi z tą pozycją taką prawie jak na taborecie. Kuuuuuurde. Ale jak już wjechaliśmy w chaszcze to całkiem przyjemnie się już jeździło wzdłuż Przemszy. No i cóż, później nasze plany podboju Jaworzna runęły razem z pierwszym grzmotem. Burze przeczekaliśmy pod sklepem w Szczakowej, a później bzium do domku.


  • DST 5.89km
  • Czas 00:18
  • VAVG 19.63km/h
  • Sprzęt ko(l)siarka
  • Aktywność Jazda na rowerze

do pracki

Środa, 29 maja 2013 · dodano: 30.05.2013 | Komentarze 0



  • DST 21.22km
  • Czas 00:58
  • VAVG 21.95km/h
  • VMAX 34.90km/h
  • Sprzęt ko(l)siarka
  • Aktywność Jazda na rowerze

to samo

Wtorek, 28 maja 2013 · dodano: 28.05.2013 | Komentarze 0



  • DST 40.26km
  • Czas 01:53
  • VAVG 21.38km/h
  • VMAX 33.50km/h
  • Sprzęt ko(l)siarka
  • Aktywność Jazda na rowerze

małe odkrycia :)

Poniedziałek, 27 maja 2013 · dodano: 27.05.2013 | Komentarze 0

Wrocław - Krzyżanowice - Pasikurowice - Bukowina - Bąków - Olszyca - Wrocław

Dziś ranek był wyjątkowo pogodny, nie miałam wątpliwości, że powinnam się gdzieś ruszyć :) miała być Leśnica - jedna z dzielnic Wrocławia ( kiedyś samodzielne miasteczko) ale podglądnęłam na googlach, że droga tam znowu jest wąska i nie ma żadnej ścieżki rowerowej więc pewnie o 8 rano będzie tam armagedon. Ruszyłam do pracy przez wiochy w kierunku Trzebnicy. Kurcze no pięknie było, praktycznie zero samochodów, cieplutko, lekki wietrzyk :)
W Pasikurowicach w końcu trafiłam na stary cmentarz niemiecki, cały zarośnięty chaszczami, dość smutny widok. Właśnie koło niego prowadzi szlak R9 - Szlak bursztynowy - Morze Bałtyckie po Morze Adriatyckie: Gdańsk - Pula, tam też znalazłam tabliczki z porządnymi opisami odległości do kolejnych miejscowości. Ot takie Pasikurowice, a potrafią :)
Atrakcją dzisiejszego dnia była wizyta przy Hali Stulecia. Byłam tam pierwszy raz i sama budowla zrobiła na mnie duże wrażenie, ale kwiaty które kwitną teraz w parku były po prostu oszałamiające. Jutro tam wrócę ;D i będę focić, bo dziś już nie zdążyłam. Dla mnie na razie nr jeden miejsce we Wrocławiu.


rzeczka Widawa tuż za północną granicą Wrocławia


cmentarz w Pasikurowicach


Hala Stulecia




Pergola przy Hali Stulecia


Pawilon Czterech Kopuł
Kategoria Dolnośląskie


  • DST 54.67km
  • Czas 02:26
  • VAVG 22.47km/h
  • VMAX 38.78km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Oborniki Śląskie part 1

Niedziela, 26 maja 2013 · dodano: 26.05.2013 | Komentarze 0

Wrocław - Szewce - Zajączków - Pęgów - Golędzinów - Oborniki Śląskie - Lubnów - Pęgów - Szewce - Wrocław

Miało być krótko i szybko, bo samej to tak smutnowato się jeździ, zwłaszcza w niedziele gdy ukochany siedzi w domku. Zatem plan: Oborniki Śląskie. Dla Wrocławian fraszka, dla mnie prawdziwa wyprawa w nieznane :D Liczyłam, że w niedzielę ruch na tej trasie będzie znikomy, bo ludzie może w domu sobie obiadek zajadają, spędzają czas przed telewizorem, no ale nie - chyba wszyscy ruszyli do supermarketów no albo w ciekawszej wersji - do swoich mam :)Samochody śmigały mi koło nogi, jeden za drugim, takie to średnio przyjemne.
Mijane wioski oczywiście pełne ciekawych miejsc. W Pęgowie - truskawkowej wsi - piękny, ale zaniedbany pałac, w Lubnowie - kościół z XV - prawdziwa perełka! Lubnów położony pośród zielonych łąk i lasów, świetne miejsce i na pewno tam wrócę chociażby po to, żeby wychylić browarka pod jedynym sklepem.
Oborniki były największym zaskoczeniem, spodziewałam się małego miasteczka, paru sklepów na małym ryneczku, a znalazłam uroczą miejscowość pełną zieleni i starych willi. Mam ochotę pojechać tam jeszcze nie raz dlatego tytuł wpisu to Oborniki part 1,:) ale może uda się znaleźć jakąś trasę alternatywną.


Garbusowo :)


XIX-wieczny pałac w Pęgowie, dookoła ogrodzenie i zabudowania, kiepsko ze zrobieniem dobrego zdjęcia ;|




obornickie wille przypominają te z Krynicy :)


w Obornikach Śląskich




Poczta Główna w Obornikach


najprzyjemniejsza droga: dobra nawierzchnia, ruch mizerny i piękne łąki


XV-wieczny kościół pod wezwaniem Świętej Trójcy w Lubnowie


Ślęża

  • DST 12.40km
  • VMAX 32.96km/h
  • Sprzęt ko(l)siarka
  • Aktywność Jazda na rowerze

wrocławskiedrogi

Sobota, 25 maja 2013 · dodano: 25.05.2013 | Komentarze 2

Tego, który dopuszcza do takiego stanu dróg jaki jest w tej chwili we wrocku, tzn dziury, dziury, dziury o głębokości wszelakiej, powinni powiesić za jaja na suchej gałęzi. Amen.


  • DST 12.67km
  • Czas 00:38
  • VAVG 20.01km/h
  • VMAX 33.44km/h
  • Sprzęt ko(l)siarka
  • Aktywność Jazda na rowerze

to samo

Piątek, 24 maja 2013 · dodano: 24.05.2013 | Komentarze 0



  • DST 12.45km
  • Czas 00:36
  • VAVG 20.75km/h
  • VMAX 34.90km/h
  • Sprzęt ko(l)siarka
  • Aktywność Jazda na rowerze

to samo

Czwartek, 23 maja 2013 · dodano: 23.05.2013 | Komentarze 0