avatar

Ula z miasteczka Kraków

Na rowerze mam przejechane 31340.87 kilometrów w tym 681.60 w terenie.





Gminy zaliczone:



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

Darmowy licznik odwiedzin
licznik odwiedzin

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy koszulka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 9.20km
  • Czas 00:36
  • VAVG 15.33km/h
  • VMAX 23.16km/h
  • Sprzęt noname
  • Aktywność Jazda na rowerze

to samo

Poniedziałek, 14 stycznia 2013 · dodano: 15.01.2013 | Komentarze 0



  • DST 9.11km
  • Czas 00:53
  • VAVG 10.31km/h
  • VMAX 22.38km/h
  • Sprzęt noname
  • Aktywność Jazda na rowerze

to samo ze spacerem

Piątek, 11 stycznia 2013 · dodano: 11.01.2013 | Komentarze 0

Dziś powrót z pracy ze spacerem...po wiadomości, która zmieni nasze życie :)
Michał dostał pracę we Wrocławiu, więc czeka nas niebawem rewolucja. Dynamika musi być.


  • DST 13.42km
  • Czas 00:51
  • VAVG 15.79km/h
  • VMAX 23.84km/h
  • Sprzęt noname
  • Aktywność Jazda na rowerze

to samo

Czwartek, 10 stycznia 2013 · dodano: 10.01.2013 | Komentarze 0

Jazda po tych śnieżnych grudach i zawijająca się tylna oponka :) tak to było w dniu dzisiejszym. Walka :)


  • DST 20.61km
  • Czas 01:33
  • VAVG 13.30km/h
  • VMAX 23.84km/h
  • Sprzęt noname
  • Aktywność Jazda na rowerze

po mieście

Środa, 9 stycznia 2013 · dodano: 09.01.2013 | Komentarze 0



  • DST 10.50km
  • Czas 00:43
  • VAVG 14.65km/h
  • VMAX 23.35km/h
  • Sprzęt noname
  • Aktywność Jazda na rowerze

to samo

Wtorek, 8 stycznia 2013 · dodano: 08.01.2013 | Komentarze 0

Licznik na mrozie nie może, czeka na ciepły dotyk... :)


  • DST 9.81km
  • Czas 00:39
  • VAVG 15.09km/h
  • VMAX 29.19km/h
  • Sprzęt noname
  • Aktywność Jazda na rowerze

takie tam do pracy

Poniedziałek, 7 stycznia 2013 · dodano: 07.01.2013 | Komentarze 0

Fajnie po śnieżku,nawet pod górkę udało mi się wyjechać, dyszałam jak parowóz ale się udało.


  • DST 13.50km
  • Czas 00:42
  • VAVG 19.29km/h
  • Sprzęt ko(l)siarka
  • Aktywność Jazda na rowerze

start

Sobota, 5 stycznia 2013 · dodano: 06.01.2013 | Komentarze 1

Nowy Rok, nowe plany, nowe marzenia :) i nowe siodełko!!!
Udało się trafić na aukcji allegro, piękne siodełeczko Selle Italia damskie, w dobrej cenie. Chociaż licytowaliśmy jadąc samochodem, a internet nam uciekał, ale się udało. Także wczoraj jechałam już na damskim i jest różnica, nic się w dupsko nie wrzyna, jak na fotelu :)
No czuję się już coraz pewniej na rowerku, chociaż zakręty biorę zmawiając zdrowaśki :) no i przerzutki - szybkie zmienianie pod stromą górkę nie udało się do końca i zgasłam, jak ta wypalona świeczka :)
A dziś pada śnieg i jutro pewnie nici z szosowania.


  • DST 9.80km
  • Czas 01:10
  • VAVG 8.40km/h
  • Sprzęt ko(l)siarka
  • Aktywność Jazda na rowerze

ostatni i spacer :)

Poniedziałek, 31 grudnia 2012 · dodano: 31.12.2012 | Komentarze 0

Dziś na szosce uczyłam się zmieniać przerzutki, puszczać kierownicę :) i chyba w końcu wyregulowaliśmy siodełko :) Było fajnie :D


  • DST 14.20km
  • Czas 00:55
  • VAVG 15.49km/h
  • Sprzęt noname
  • Aktywność Jazda na rowerze

czołgiem

Niedziela, 23 grudnia 2012 · dodano: 23.12.2012 | Komentarze 3

Dziś moim starym jechałam, wygodnie jak na tapczanie, proszę państwa! Szedł po śnieżku jak czołg, taranując kolejne bryłki lodu i kule śniegu :D
Cóż to była za jazda...chyba ostatnia w tym roku, bo teraz, chwała Bogu czeka mnie odpoczynek. No w sumie dopiero jutro, bo jeszcze do pracy w Wigilię, no ale już nie rowerkiem.
Oby w nowym roku było więcej jeszcze miejsc odwiedzonych, kilometrów przejechanych i oby Północ znów pozwoliła się odwiedzić. Amen :D


  • DST 13.50km
  • Czas 00:50
  • VAVG 16.20km/h
  • Sprzęt ko(l)siarka
  • Aktywność Jazda na rowerze

na nowym

Sobota, 22 grudnia 2012 · dodano: 22.12.2012 | Komentarze 1

No dziś już czułam się pewniej i łatwiej pokonywałam zakręty :) Od zmiany przerzutek jestem daleka, no ale po co zmieniać tak szaleńczo na mieście... :D
Siodełko do wymiany na 100% albo je owinę ręcznikiem albo nie wiem co, ale wbija się tam gdzie nie powinno. Dodam, żeby rozwiać wątpliwości, że nie jest to przyjemne! ;) Więc się czaje na takie jedno, piękne ;) może się uda.
Generalnie rower nadal mieszka z nami, w kuchni co prawda, ale przynajmniej nie jest samotny, jest mu ciepło, czasami z nim pogadam.
Do zakochania jeden krok, jeden jedyny krok nic więcej...