avatar

Ula z miasteczka Kraków

Na rowerze mam przejechane 31340.87 kilometrów w tym 681.60 w terenie.





Gminy zaliczone:



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

Darmowy licznik odwiedzin
licznik odwiedzin

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy koszulka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 5.65km
  • Czas 00:20
  • VAVG 16.95km/h
  • Sprzęt noname
  • Aktywność Jazda na rowerze

koniec

Poniedziałek, 13 września 2010 · dodano: 13.09.2010 | Komentarze 9

Powrót do domu po długiej, 13 godzinnej podróży pociągiem z Gdańska...Spaliśmy na glebie przy rowerach, a później dworzec, zakupy i dom. Dziwnie jakoś tak. Dopiero teraz dotarło do mnie, że to już koniec wyprawy.

Teraz garść statystyk:

po za granicami kraju pedałowaliśmy 17 dni, w tym czasie pokonaliśmy ok. 1710 km przewyższenie całkowite wyniosło 40790 m co daje przewyższenie na km trasy 23,85 m/km. Największa pokonana przez nas różnica poziomów to 1434 m.

Nie zanotowaliśmy żądnej poważniejszej awarii na trasie, jednak byliśmy na nie przygotowani dzięki 2 sklepom rowerowym, które wspomogły nas sprzętowo:


Pozwolę sobie jeszcze dopisać parę słów o finansach.
Bilet na samolot w promocji za 15 zł + 125zł przewóz roweru + nadbagaż 70zł razem 210zł od osoby, bilet do Gdańska na pociąg 125 zł, z Gdańska 70zł; prom 270zł od osoby. W sumie na dojazd do Norwegii i z powrotem 675zł. 1200 zl wydaliśmy na zakupy jedzenia. Podliczając, mniej więcej po 1300 na głowę.
Największe poniesione przez nas koszty to zakup sprzętu, począwszy od odzieży przeciwdeszczowej, poprzez buty, opony i sakwy, ciepłe śpiwory, na zakupie palnika i karty do aparatu w Norwegii kończąc.


Komentarze
koszulka
| 09:58 poniedziałek, 20 września 2010 | linkuj Nieśmiałe plany są :) Norwegia eksploracja na rowerku może gdzieś w kierunku północy albo Szkocja. Wszystko zależy od zdrowia, pieniędzy i urlopów, jak się zgra wszystko dobrze to coś z tego pożytecznego może wyjdzie :) W sumie nie wyobrażam sobie żeby było inaczej :D Do następnego sezonu jeszcze cały rok...
vanhelsing
| 09:12 poniedziałek, 20 września 2010 | linkuj Jeeeju, to tylko mi się buzia uśmiecha jak widzę, że tak mocno zarażam i daleko ludzie lądują ! Oby tak dalej :) A są już jakieś plany na drugi rok ? ;)
koszulka
| 05:38 poniedziałek, 20 września 2010 | linkuj haha no Van weź nie przesadzaj :) z tymi Rysami :D
Ale faktycznie prawda jest taka, że Ty mnie zaraziłeś bikestatsem i rowerem i dobrze mi z tym jak cholera :) Dzięki!

Dzięki wszystkim za miłe słowa, za zainteresowanie. Więcej foto zainteresowani znajdą na piscasie :)
http://picasaweb.google.pl/michal.szymon.wiktor/Norwegia_Szwecja2010#
vanhelsing
| 20:59 niedziela, 19 września 2010 | linkuj A pamiętam jak jeszcze 3 lata temu rozmawialiśmy na DC i się nadziwić nie mogłaś jakimi nadludzkimi siłami wjechałem na Lubań na rowerze... :) A teraz co się porobiło ? Zaliczyłabyś pewnie Turbacz i Rysy na rowerze w jeden dzień :P
karla76 | 18:24 sobota, 18 września 2010 | linkuj piękne te wasze wycieczki!!!!więcej mam nadzieje będzie?:)
Pozdrawiam serdecznie
Robert
| 08:15 czwartek, 16 września 2010 | linkuj Fajna wyprawa. Widać, że ta Norwegia to ładny kraj jest. Trzeba by się tam wybrać z rowerem. Dzięki za relację, fajnie się czytało. Sporo wieści i przydatnych informacji.
Kaszka | 17:23 środa, 15 września 2010 | linkuj Gratulacje!! piekna wyprawa!! czytalam z zapartym tchem :))
podziwiam i jeszcze raz gratuluje!!!
mam nadzieje posluchac relacji jeszcze na zywo :D
vanhelsing
| 20:25 wtorek, 14 września 2010 | linkuj Gratulejszyn ! Będzie co czytać i oglądać, o jak fajnie :)
aniedam | 18:39 wtorek, 14 września 2010 | linkuj e tam zaraz koniec, to tylko mały przystanek przed kolejną wyprawą... jak Cię znam :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa abard
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]