Nudny blog o rowerach

Ula z miasteczka Kraków

Na rowerze mam przejechane 31340.87 kilometrów w tym 681.60 w terenie.

Gminy zaliczone:

licznik odwiedzin

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

Moje rowery

Wykres roczny

Archiwum bloga

Sprzęt noname
Aktywność Jazda na rowerze

Pakowaniesz

Poniedziałek, 23 sierpnia 2010 · dodano: 23.08.2010 | Komentarze 4

Rowery w kartonach, ciuchy i jedzonko w sakwach...
Chyba wszystko mamy. Nawet baterie do aparatu dotarły w ostatniej chwili :)Papier toaletowy, o którym myślałam od miesiąca, że zapomnimy udało się spakować...Jest dobrze :D
Trzymajcie kciuki, bo cała się boję tego zamieszania na lotnisku. Nigdy nie leciałam samolotem :o nigdy nie byłam na wyprawie rowerowej...Mam nadzieję, że dobre anioły będą z nami.

w pudełeczku

przed

i po spakowaniu :)

Kategoria Norwegia - śledzie pośród troli

Komentarze

vanhelsing | 10:04 sobota, 28 sierpnia 2010 | linkuj Ahh, widzę normalnie jak zamknę oczy te fiordy i te widoki ! Dajcie tam czadu, spełniajcie swoje marzenia ! :)

koszulka | 21:33 poniedziałek, 23 sierpnia 2010 | linkuj Oj Van :) się zaczyna... tak ciągle biegam i biegam, że nawet chwili nie miałam ostatnio żeby się na Twoim blogu udzielić :)

Padam dziś, koszmarny dzień, dopiero kończymy z gratami ;| a jutro pobudka o 4, zgroza!
Trzymjta kciuki. Zaraz zmykam do wyrka!

vanhelsing | 21:05 poniedziałek, 23 sierpnia 2010 | linkuj Ahhh, Wam się dopiero przygoda zaczyna !!! Ależ zazdroszczę ! Trzymam mocno kciuki, na pewno uda się Wam zrealizować wszystkie marzenia.

I uważajcie na trolle ! :)

Djablica | 20:58 poniedziałek, 23 sierpnia 2010 | linkuj A dokąd to szanowni koledzy się wybierają? Rower i samolot- żaden problem, jeszcze nigdy nie pakowałam roweru w domu, ciekawe...

Komentuj