avatar

Ula z miasteczka Kraków

Na rowerze mam przejechane 31340.87 kilometrów w tym 681.60 w terenie.





Gminy zaliczone:



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl

Darmowy licznik odwiedzin
licznik odwiedzin

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy koszulka.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 14.80km
  • Czas 00:51
  • VAVG 17.41km/h
  • Sprzęt noname
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zas to samo czyli do pracy i z

Środa, 31 marca 2010 · dodano: 31.03.2010 | Komentarze 0



  • DST 15.80km
  • Czas 00:59
  • VAVG 16.07km/h
  • Sprzęt noname
  • Aktywność Jazda na rowerze

to samo

Wtorek, 30 marca 2010 · dodano: 01.04.2010 | Komentarze 0



  • DST 14.80km
  • Czas 00:55
  • VAVG 16.15km/h
  • Sprzęt noname
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy

Poniedziałek, 29 marca 2010 · dodano: 29.03.2010 | Komentarze 0



  • DST 30.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 15.00km/h
  • Sprzęt noname
  • Aktywność Jazda na rowerze

3,(3)% w terenie

Niedziela, 28 marca 2010 · dodano: 28.03.2010 | Komentarze 1

Prądnik Czerwony - Węgrzce - Bibice - Zielonki - Kraków (Opolska - Rynek - Bulwary Wiślane - Grzegórzecka - Meissnera) Prądnik Czerwony


Zaczęło się :0
Dziś miała miejsce uroczysta inauguracja sezonu 2010, nie było fajerwerków i szampana, ale za to obfite błoto i krówki w nagrodę:) Trasa miała wieść szlakiem Twierdzy Kraków, ale gdzieś w Zielonce pomyliliśmy drogę. Koniec końców skończyło się na dojeździe do centrum i kombinacji mojej trasy do pracy na przyszłość :)
Mięsień rowerowy odradza się...










Bibiczanka :D


Dworek Białoprądnicki


Bastion V Lubicz kiedyś..


i dziś


  • Aktywność Wędrówka

Rycerzowa 2009

Sobota, 5 grudnia 2009 · dodano: 20.01.2014 | Komentarze 0

Bezśnieżnie.




Adam i Basia w akcji, ponieważ i tak udawało nam się zgubić ;)


Basia




Michał ze znajdką


Impreza na trąbkę i bongosy.




Kasia


Opowieść Lenara jak wędrował w stronę racuchów ;) w interpretacji Mongoła - bezcenna i nie do powtórzenia.


Był taki strażnik.


Adam W., Leonia, Karina, Mateusz, Magda, Michał, ja, Kasia, Basia, Remek, Adam S. (fot. Kasia A.)




Elementy wyciągu.


Adam S.


Miśko i ja (fot. Kasia A.)


Dlaczego Leo to zrobiła? :o (fot. Kasia A.)




Ludzie w czerni.


  • DST 8.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 9.60km/h
  • Sprzęt noname
  • Aktywność Jazda na rowerze

Twierdza Krakow cd ;]

Czwartek, 19 listopada 2009 · dodano: 19.11.2009 | Komentarze 1

W końcu udało mi się wyrwać kilka chwil, żeby dokończyć powzięty kiedyś zamiar o rowerowaniu... najbliżej mam w jakieś ostępy blokowisk, bliżej mi nie znanych, szczere pola, w które jeszcze nie mam odwagi się zapędzić no i szlak twierdzy kraków ;]
Za górką trafiłam na fort Batowice, a dalej szlakiem żółto-czarnym do Mistrzejowic. Forty ogólnie nie są w najgorszym stanie, poza tym, że są umalowane, zapapierzone, pełne szkła, ale i tak warto :)
Wracałam już o zmroku...przy wspanialej poświacie zachodzącego słońca - romantika - tylko te pędzące samochody, mijające mnie na dziurawej drodze- ochyda!

Fotosy




Fort 48 Batowice (GHW 48), główny, artyleryjski, jednowałowy. Zbudowany w latach 1883 - 1886.












Fort 48a Mistrzejowice -został zbudowany w latach 1895 - 1896 na północnym froncie Twierdzy Kraków.






  • DST 6.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 00:30
  • VAVG 12.00km/h
  • Sprzęt noname
  • Aktywność Jazda na rowerze

fortecznie

Poniedziałek, 9 listopada 2009 · dodano: 09.11.2009 | Komentarze 4

Pogoda dziś zasługuje na miano porażki. No ale w sumie, dzień wolny cały spędzić w domku, bez zabawy nowym sprzętem foto :D to dzień stracony.
Szybko wymyśliłam, że przejadę się do zagajnika nieopodal, w którym znajdują się ruiny fortyfikacji, która kiedyś stanowiła część Twierdzy Kraków.
Za dużo tam nie ma do oglądania, ale zawsze to kolejne doświadczenie :D
Przy ruinach znalazłam oznaczenie szlaku prowadzącego do oddalonego o 2,3 km kolejnego fortu, Batowice. Więc długo się nie zastanawiając ruszyłam w drogę. Szlak przechodził między działkami a lasem, w którym obiekt miał się znajdować. Ale przez mgłę nie było kompletnie nic widać, no i jakieś menele siedziały pośrodku tego zagajnika, więc sobie darowałam zwiedzanie tym razem.
Do domku chciałam dojechać kierując się metodą prób i błędów... i dlatego pobłądziłam. W konsekwencji cała się upaćkałam na polnej drodze.
Ale i tak było wspaniale. Tęsknie za rowerkiem :]

Foto












błotooooo






  • DST 12.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 14.40km/h
  • Sprzęt noname
  • Aktywność Jazda na rowerze

12 km :O

Piątek, 6 listopada 2009 · dodano: 06.11.2009 | Komentarze 0

Dawno nic nie pisałam, bo i rower stał grzecznie przez miesiąc na balkonie. Dziś ruszyliśmy się z domku w celach biznesowych :)
Nic ciekawego, mgła uniemożliwiała podziwianie nowohuckich osiedli... co za szkoda!
A jedyne zdjęcie z wyprawy mi się skasowało :P


  • DST 75.00km
  • Teren 18.00km
  • Czas 06:00
  • VAVG 12.50km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Sprzęt noname
  • Aktywność Jazda na rowerze

do Krakowa

Niedziela, 27 września 2009 · dodano: 28.09.2009 | Komentarze 0

Jaworzno - Balin - Chrzanów - Zagórze - Wygiełzów - Babice - Alwernia - Grojec - Zalas - Sanka - Mników - Kryspinów - Kraków


Jest jeeeesień, jak śpiewał Kazik :) w lesie zaczyna robić się kolorowo, babie lato unosi się w powietrzu, a w sadach dojrzewają jabłuszka i w ogóle jest pięknie. Uznaliśmy, że w taki właśnie jesienny, słoneczny dzień wyjedziemy na rowerkach do Krakowa.
o 7.40 wyjazd. Pora wczesna, do krk daleko, a plan podróży nie zbyt precyzyjnie określony...Mimo, że pierwotnie mieliśmy jechać jakoś wzdłuż Wisły, na skutek awarii Miśkowych pleców, zmodyfikowaliśmy trasę. Co jak się okazało, nie było najgorszym rozwiązaniem.

Do Wygiełzowa dojechaliśmy terenem przez Zagórze i Rezerwat Bukowica. Dalej do Alwerni drogą, po której nawet jak na niedziele przemieszczało się zbyt wiele samochodów. Na szczęście na rynku w Alwerni znaleźliśmy oznaczenia szlaków rowerowych, między innymi popularnej Green Way. I tak jakoś łącząc kombinację "na azymut" :D + Green Way brnęliśmy do celu, raczej już tylko po asfalcie. Po drodze mijaliśmy malownicze wioski małopolskie :) pełne starych chałup, uroczych przydrożnych kapliczek.
Im bliżej Krakowa tym więcej rowerzystów, rowerzystek i całych rodzin rowerowiczów. A od Kryspinowa to już prawdziwa plaga. Ostatni odcinek między zalewem a centrum miasta przebyliśmy na zmianę jadąc szlakiem zielonym i GW. A na Prądnik przebijaliśmy się w znoju między samochodami po niezwykłych krakowskich chodnikach i dwupasmówkach ;)
A teraz dla rowerka zaczął się nowy etap, krakowski.


W stronę światła :P








w Alwerni






Zalas, kopalnia porfiru




Kryspinów


Kraków - nie tylko sukiennice :P
Kategoria do 100 km


  • DST 10.50km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 12.60km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Sprzęt noname
  • Aktywność Jazda na rowerze

na szkolenie

Piątek, 25 września 2009 · dodano: 26.09.2009 | Komentarze 0

Fajną traska przez las na Podłężu, oczywiście z błądzeniem po drodze :)do celu czyli gdzieś za Komune.
Zdjęć brak ..